Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wawelska: raport z budowy. Zajrzeliśmy na największą pilską inwestycję

Agnieszka Świderska
Wawelska w przebudowie
Wawelska w przebudowie Fot. Agnieszka Świderska
Kosztuje prawie 17 milionów złotych i choćby z tego powodu budzi największe zainteresowanie. Mowa o największej pilskiej inwestycji - przebudowie 3-kilometrowego odcinka ulicy Wawelskiej. Zajrzeliśmy tam na sam koniec roku.

Jedna trzecia robót na placu budowy największej w Pile inwestycji drogowe, jaką jest przebudowa ulicy Wawelskiej, jest już za wykonawcą - bydgoskim oddziałem Trakcji PRKil. Zima nie oznacza przerwy, ale też niekoniecznie oznacza budowę.

- Przy nawierzchniach bitumicznych, kiedy temperatura w nocy spada poniżej zera, jest za duże ryzyko. Można stracić na jakości materiałów - tłumaczy Mateusz Antoniak, kierownik robót drogowych.

Żadne ryzyko nie wiąże się natomiast z przekładaniem kabli czy formowaniem nasypów pod chodniki czy ronda. I te właśnie prace będą wykonywane przez najbliższe tygodnie. Im szybciej skończy się zima, tym szybciej ruszy budowa 400-metrowego odcinka, na którym powstaną dwa ronda: jedno na wysokości Iveco (największe), drugie na wysokości wjazdu na obwodnicę DK11.

- Żartujemy, że to rondo kwartalne, bo ze względu na konieczność zapewnienia ruchu będziemy budować je ćwiartkami - mówi Mateusz Antoniak. -Ta pierwsza ćwiartka, od strony północnej, już jest.

A następny w harmonogramie jest odcinek od przejazdu kolejowego Tczew-Kostrzyn do ronda przy Magazynowej, które będzie robione w pierwszej kolejności samo rondo. Ostatni etap inwestycji to odcinek od Magazynowej do Iveco. Ma być gotowy do końca września.

Odcinek od zjazdu przy obwodnicy do przejazdu kolejowego Piła-Kutno byłby już gotowy gdyby wykonawcę nie spotkała niespodzianka w postaci poniemieckiego ceglanego przepustu. Szkopuł w tym, że nie można udać, że go nie ma. O tym co z nim zrobić zadecyduje projektant. Do zamknięcia tego odcinka brakuje tam tylko kilkudziesięciu metrów.

Były też inne niespodzianki, jak rowy, których nie było na mapach i które trzeba było zasypać oraz kable, do których nikt się nie przyznawał. Osobny problem to znaki, które mają ostrzegać kierowców, a które są przez nie systematycznie rozjeżdżane. Kierowcy jeżdżący pod prąd to, niestety, na Wawelskiej codzienność.

A sama rozbudowa ulicy to jeszcze nie wszystko. Wzdłuż niej budowana jest ścieżka rowerowej, chodniki, zatoki autobusowe z peronami dla pasażerów oraz sterowane oświetlenie uliczne.

Co było największym wyzwaniem do tej pory?

- Konieczność zapewnienia ruchu.To przypomina operację na żywym organizmie i sprawia, że budowa jest bardziej wymagająca niż wynikałoby to z projektu. Mamy już jednak takie inwestycje za sobą. Poradzimy sobie - zapewnia kierownik robót drogowych.

Przebudowa Wawelskiej kosztuje prawie 17 mln złotych i jest częścią wartego prawie 45 mln złotych projektu „Wspieranie gospodarki niskoemisyjnej poprzez poprawę mobilności miejskiej w Pile”, do którego Unia dołożyła prawie 30 mln złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto