Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bezdomni z Piły otworzą kawiarnię

Agnieszka Kledzik
Bezdomni z Piły otworzą kawiarnię
Bezdomni z Piły otworzą kawiarnię Agnieszka Kledzik
Bezdomni z Piły biorą życie w swoje ręce. Kilku mieszkańców Markotu planuje otwarcie kawiarni i baru z tanimi i smacznymi obiadami. Lokal powstanie w przyszłym roku.

W pilskiej noclegowni Monar-Markot bezdomni mieszkają latami. Tu też swoje miejsce znaleźli panowie Józef i Marian. Każdego z nich przywiodły do Markotu inne doświadczenia życiowe.

Pan Józef przyjechał z Wałcza przed rokiem. Znalazł się w ośrodku przez alkohol.

>>> Zobacz też: Zmiany w Parku Miejskim w Pile. Będą jelenie i pawie

- Przez moje picie rozwiodłem się z żoną i straciłem mieszkanie - mówi pan Józef. - Tutaj stanąłem na nogi, pokończyłem kursy zawodowe, jestem też po terapii, nie piję i jestem szczęśliwy. Rzeczywistość bez alkoholu jest piękna.

Pan Marian z Piły jest w ośrodku od roku z powodu problemów finansowych. Wyjechał do pracy do stolicy, ale tam mu nie płacili, więc wyruszył do Niemiec.

- Pracowałem u Polaka i było jeszcze gorzej. Wróciłem bez pieniędzy, straciłem w Pile mieszkanie, a moja partnerka odeszła. Nie miałem wyjścia i musiałem tu przyjść - żali się pan Marian.

Obaj mężczyźni dostali teraz szansę na nowe życie. Wierzą, że im się uda. Pokończyli szkolenia gastronomiczne, a pan Marian został też cukiernikiem. Od stycznia zakładają spółdzielnię socjalną. W centrum miasta bezdomni z Piły będą prowadzić bar i kawiarnię.

- Podobny projekt już działa w Poznaniu. Tam bezdomni serwują obiady i ciasta, a przed wejściem ustawiają się kolejki. Sami je widzieliśmy i mamy nadzieję, że nam też się tak uda - mówią zgodnie.

Bezdomni z Piły liczą, że jak zaczną zarabiać, uda im się całkowicie stanąć na nogi i rozpocząć samodzielne życie.
Noclegownia przyjmuje

Noclegownia w Pile przygotowana jest na oblężenie, które nadchodzi wraz z mrozami. Dom przy al. Niepodległości jest już pełny, ale przy ul. Długosza każdy bezdomny znajdzie schronienie. Pomoc można uzyskać nie tylko na jedną noc, a w obu domach jest ponad 120 miejsc.

- Nie ma siermiężnych mrozów, a już przyjmowaliśmy bezdomnych z ulicy - mówi Danuta Gąsiorowska, wicedyrektor Monar-Markot Centrum Pomocy Bliźniemu w Pile.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto