Problem w tym, że nie wszystkie jego atrakcje nadają się ostatnio do użytku. Od tygodnia jedna z sal do squasha jest wyłączona: pękła ułożona na ścianie płyta.
– Otworzyła się niczym okiennica – relacjonują klienci aquaparku.
Ze środka wysypał się kwarcowy piasek używany do wytłumienia odgłosów uderzeń.
– Prawie jak na plaży albo w piaskownicy – ironizują pilanie.
Tyle że nie jest im do śmiechu, podobnie jak prezesowi zarządzającej aquaparkiem spółki Aqua-Pil Krzysztofowi Kijakowi.
– Mamy na wszystko wprawdzie dwa lata gwarancji, ale jak najrzadziej chcielibyśmy z niej korzystać – mówi Krzysztof Kijak. – Na szczęście to pierwsza tego typu tak poważna usterka i mam nadzieję, że ostatnia.
Za drobiazg przy pękniętej płycie można było uznać źle podłączony zegar wskazujący temperaturę w basenie rekreacyjnym.
– Słyszałem opinię: „Ale tu macie zimną wodę!”, tymczasem na dole wszystko się zgadzało: woda w rekreacyjnym miała 30 stopni, a nie 26, jak wskazywał zegar – mówi prezes aquaparku.
Jak się okazało, czujniki temperatury dla basenu sportowego i rekreacyjnego były umieszczone na tej samej rurze napływowej. Skutek? Oba zegary wskazywały temperaturę wody w basenie sportowym.
Tyle że podłączenia zegara do właściwej rury nie odczuli ani klienci, ani kasa aquaparku. Tymczasem tylko na jednym dniu na zamknięciu salki spółka traci około 250 złotych.
– Poprosiłem radcę, żeby sprawdził, czy będziemy mogli wystąpić o utracone wpływy – mówi Krzysztof Kijak.
Dlaczego naprawa musi trwać tak długo? Wprawdzie generalny wykonawca – firma Pil-Building, jest na miejscu, ale jego podwykonawca, który budował sale, jest z południa Polski. Jeszcze wczoraj jego ekipa miała zjawić się w Pile. Naprawa zajmie im około trzech dni. Miłośnicy squasha będą musieli jeszcze uzbroić się w cierpliwość.
– Zamknięcie tej salki daje się we znaki; tworzą się korki, jeżeli chodzi o terminy – mówi Paweł Łukowski, który w aquaparku gra od dwóch miesięcy. – Tymczasem squasha trudno sobie odmówić. Jedna godzina tam, to jak trzy godziny na korcie. Można się wyżyć, bo przez tę godzinę dajesz z siebie wszystko.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?