Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Straż ostrzega: zimą uderza cichy zabójca. W największej tragedii w powiecie pilskim zginęły trzy osoby

TR
Pod koniec grudnia o krok od tragedii znalazła się pięcioosobowa rodzina z kamienicy przy Ludowej. Uratowała ich czujka
Pod koniec grudnia o krok od tragedii znalazła się pięcioosobowa rodzina z kamienicy przy Ludowej. Uratowała ich czujka Fot. FB/Straż Pożarna Piła
W największej tragedii w powiecie pilskim, której głównym sprawcą był tlenek węgla, zginęły trzy osoby. Tamtego wieczoru nie zdążyli nawet zjeść kolacji. Umarli przy stole. Straż ostrzega: niesprawne przewody kominowe, niesprawne piecyki i piece oraz zatkana kratka wentylacyjna - to trzy główne grzechy w okresie grzewczym. Efekt może być tragiczny w skutkach.

Już same pożary sadzy w kominie mogą się skończyć pożarem całego mieszkania, a w ciągu czterech ostatnich lat pilska straż wyjeżdżała do 400 pożarów spowodowanych właśnie przez sadze. Palące się sadze to temperatura około 700-800 stopni Celsjusza. Wystarczająca, by rozsadzić komin, a rozwalony komin to dopiero początek kłopotów.

- Przez pękniętą ścianę komina do mieszkania mogą wpaść iskry i wywołać pożar, może dostać się dym, który zatruje czy tlenek węgla, który udusi - mówi Zbigniew Szukajło, rzecznik pilskiej straży.

Żaden z tych scenariuszy nie brzmi optymistycznie. Tymczasem według strażaków bardzo łatwo uniknąć kłopotów. Wystarczy kilka razy w sezonie oczyścić komin. Można wezwać kominiarza, można zrobić to samemu.

Do przeglądu warto już jednak wezwać specjalistę. A niedrożone przewody kominowe czy niesprawne urządzenia grzewcze mogą być nawet śmiertelne w skutkach. Tylko czujka uratowała w grudniu życie pięcioosobowej rodziny z kamienicy przy Ludowej. Tlenek węgla wydobywał się z niesprawnego pieca kaflowego.

- Nie jesteśmy w stanie sami wyczuć zagrożenia, bo tlenek węgla jest niewyczuwalny dla naszych zmysłów - mówi Zbigniew Szukajło. - Czujki naprawdę mogą uratować nam życie.

W przypadku podejrzenia zatrucia należy otworzyć wszystkie okna i drzwi, a zaczadzoną osobę wynieść na świeże powietrze, rozluźnić ubranie i wezwać straż pożarną. Strażacy mają mierniki, które pozwolą określić skalę zagrożenia.

- Jeżeli to jest blok warto też powiadomić innych sąsiadów - mówi Zbigniew Szukajło.

Strażacy apelują: jeżeli nie mamy zrobionego przeglądu pieca, a w mieszkaniu nie ma czujki warto pamiętać chociaż o dobrej wentylacji.

- Na to akurat codziennie mamy bardzo duży wpływ - mówi rzecznik pilskiej straży. - Jeżeli zatkamy kratki wentylacyjne, zasłonimy nawiew w drzwiach, nie rozszczelnimy okna, ale włączymy za to piecyk to takiego pomieszczenia możemy już nie wyjść żywi.

W największej tragedii w powiecie pilskim, której głównym sprawcą był tlenek węgla, zginęły trzy osoby. Tamtego wieczoru nie zdążyli nawet zjeść kolacji. Umarli przy stole. Każdego roku w Polsce od zatrucia czadem umiera kilkadziesiąt osób, a ponad 2 tysiące zostaje trafia do szpitala.

Jeszcze do 30 kwietnia trwa CZADowy konkurs organizowany wspólnie przez Powiatową Komendę Państwowej Straży Pożarnej w Pile i pilskie starostwo. Co miesiąc można wygrać czujkę. Wystarczy tylko wypełnić odpowiedzieć na kilka prostych pytań z ankiety konkursowej. Można ją znaleźć na stronie internetowej pilskiej komendy w zakładce “CZADowy konkurs”. Wypełnioną ankietę można dostarczyć osobiście albo wysłać na adres starostwa. Konkurs jest częścią programu edukacyjnego “NIE dla czadu”.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto