Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyrzucił kotkę w worku na drogę. Usłyszy zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem?

TR
Kotka wróciła już do domu
Kotka wróciła już do domu Fot. Czytelnik
Wyrzucił z samochodu karmiącą kotkę, którą skazał na śmierć w foliowym worku. Prawdopodobnie jutro usłyszy zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem. Wracamy do tej bulwersującej sprawy.

Wszystko rozegrało się wczoraj rano na drodze z miejscowości Rudnej do wsi Stare. Kobieta jadąca do pracy zauważyła stojący na drodze samochód, a za nim foliowy worek. Z żywą jak się okazało zawartością. W środku była kotka. Miała zginąć w foliowym worku, który jej oprawca zawiązał drutem. Albo uduszona albo pod kołami innego samochodu. Kobieta nie dość, że uratowała zwierzę, to jeszcze ruszyła w pościg za mężczyzną i pozwoliła policji ustalić jego tożsamość.

Kotka jak się okazało była karmiąca. A sprawcą, jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, był 62-letni sąsiad jej właścicieli. W ten sposób chciał ukarać zwierzę za to, że weszło na teren jego posesji. Prawdopodobnie jutro usłyszy zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem za co grozi do 5 lat więzienia. Kotka wróciła już do domu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto