Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dagmara Małgorzata Kosiedowska: „Piszę, bo lubię - reszta przyjdzie sama”

Sebastian Daukszewicz
Sebastian Daukszewicz
archiwum prywatne D.K
Od zawsze pasjonowała się książkami. W jej domu rodzinnym książek było sporo. Lubiła czytać. W wieku pięciu lat nauczyła się tej sztuki i czytała dużo i szybko. Dziś o swojej pasji opowie Dagmara Małgorzata Kosiedowska.

W momencie, gdy się dużo czyta, to wydaje mi się, że też z automatu chce się zacząć pisać. Pisałam wiersze, które nigdy nie ujrzały światła dziennego. Potem pisałam krótsze i dłuższe opowiadania. W gimnazjum i liceum pisałam mniej, ale zdarzało mi się stworzyć kilka prac na różne konkursy, ale jakoś nie starczało odwagi, żeby gdzieś je wysyłać. Słyszałam też, że piszę za długie zdania, a potem znalazłam książkę, gdzie niektóre zdania ciągnęły się przez pół strony i przestałam się tym przejmować. Pod koniec liceum zaczęłam pisać pierwszą książkę, którą nadal mam na dysku. Nie została skończona. Potem była druga książka, którą obecnie serwuję w małych dawkach na Wattpadzie. Dwie pozostałe książki, czyli pierwszą i drugą część „Współcześni samym sobie. Opowieść o codziennych katastrofach” i „Współcześni samym sobie. Codzienność bywa skomplikowana” - wydałam w ramach selfpublishingu. Przy pierwszej części nie korzystałam z niczyjej pomocy. A przy drugiej książce, dawna znajoma – Dobrochna zadbała o redakcję i korektę – za co jestem jej dozgonnie wdzięczna.

Pisanie jest dla mnie tym, co kocham i lubię robić. Moja pasja to ja, po prostu. Nieważne, czy chodzi o książki, felietony, czy opisy produktów albo tworzenie postów.

Sukcesy? Udzieliłam licencji na fragment tekstu Nowej Erze. Fragment innego artykułu znalazł się w książce do języka polskiego do 7 klasy. Moje teksty pojawiały się na Platformie Medialnej Anywhere.pl i wielu innych miejscach w sieci, miałam okazję współpracować z pilskim dwutygodnikiem Wasze Media. Stworzyłam fantastyczne opisy do kart afirmacyjnych i biżuterii dla pewnej Joginki. Pomogłam jako wirtualna asystentka jednej dobrej literackiej duszy. Największym sukcesem jest jednak wydanie dwóch książek. W 2020 roku udało mi się też wirtualnie stworzyć dziesięć numerów gazety online „Nieoczywiste”. To była ciekawa przygoda, robiłam wszystko sama, więc jak można się domyślić - łatwo nie było, ale dałam radę systematycznie działać i tworzyć.

Moja pasja po części jest też moim źródłem dochodu. Choć jak łatwo lub niełatwo się domyślić, życie z pisania to wzloty i upadki finansowe. Dlatego serdecznie zapraszam do sięgania po moje książki. Obecnie zajmuję się nie tylko pisaniem książek, ale też pisaniem opisów produktów, felietonów, wpisów w mediach społecznościowych itd.

Odkąd mieszkam w Pile ciągle szukam możliwości rozwoju, nie tylko w kwestiach stricte związanych z pisaniem. Zajmuję się tworzeniem contentu do mediów społecznościowych. Jeśli jakaś firma ma problem ze swoimi mediami społecznościowymi, to zapraszam do kontaktu, chętnie pomogę „rozkręcić” waszą markę. Uwielbiam jogę i minimalistyczne podejście do życia. Ogółem wierzę, że najważniejszy jest spokój ducha, choć w dzisiejszych czasach nie jest łatwo o niego zadbać. Jestem zodiakalnym Baranem. Piszę, bo lubię, a lubię pisać, odkąd pamiętam. Na facebookowym blogu „Nieoczywiste” raczę ludzi słowem od prawie dziesięciu lat. Interesuję się rozwojem osobistym i psychologią dnia codziennego. Do tego dochodzi miłość do ludzi, książek, kilku seriali, gór, Indii (na razie tylko platoniczna), biegania, ciekawych wnętrz i lampki wina. Ukończyłam Akademię Pomorską w Słupsku. Urodziłam się w Szprotawie w województwie lubuskim. Kiedy byłam małym brzdącem rodzice postanowili przyjechać na pomorze i tak zamieszkałam razem z bratem bliźniakiem, mamą i tatą w małej wioseczce. Potem miałam okazję mieszkać jeszcze w kilku miejscach: Słupsku, Gdańsku, Poznaniu i teraz Pile. Pierwszą część mojej książki możecie wypożyczyć do domu z Powiatowej i Miejskiej Bibliotece Publicznej w Pile, a jeśli chcecie, żeby „Współcześni samym sobie” (I i II część) zawitali na stałe do Waszych domów, to zapraszam do sprawdzenia strony wydawnictwa Ridero.

Dagmarę znajdziecie również na Instagramie @dagmara_malgorzata.

Dagmara Małgorzata Kosiedowska: „Piszę, bo lubię - reszta pr...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto