Piła: będzie rozbudowa Aquaparku?

Aquapark w Pile będzie rozbudowywany? Na razie to tylko luźny pomysł, a nie konkretny projekt, ale jak zaznacza prezydent Piły, prędzej czy później trzeba będzie się temu problemowi przyjrzeć na poważnie.

Tylko w tym roku miasto dołożyło do utrzymania Aquaparku ponad 630 tysięcy złotych. To tylko dotacja na pokrycie strat. Z kasy miejskiej przekazano spółce ponad 750 tysięcy złotych na naukę pływania dla dzieci szkolnych, a także na naukę strzelania dla gimnazjalistów. Od ubiegłego roku połączono otwartą po remoncie strzelnicę Tarcza właśnie z Aquaparkiem. Doinwestowano oba obiekty także kwotą 400 tysięcy złotych na wodociągi i kanalizację.

- Żaden taki obiekt w kraju nie przynosi zysku, ale naszym marzeniem jest, aby nie przynosił też strat - mówi Krzysztof Kijak, prezes spółki Aqua Pil.
Rozbudowa obiektu ma poprawić rentowność basenu.

- Dziś klienci najczęściej opowiadają się za rozszerzeniem części wypoczynkowej - wyjaśnia Piotr Głowski, prezydent Piły.

Czyli sauny, hydromasaże oraz tak zwane wirpoole, w których temperatura wody jest wyższa.

- Czasem w weekendy kolejka jest jak za czasów PRL - śmieje się Krzysztof Kijak.

>>> Zobacz też: Pila: dyskusja o rozbudowie Aquaparku
Tymczasem część mieszkańców miasta narzeka na wysokie ceny biletów. Mimo to, przy kasach rzeczywiście ustawia się kolejka. Skąd więc te straty?

- Ludzie wybierają tę rekreacyjną część, a gdy na basenie sportowym są cztery osoby, to już jest dla niektórych tłok, bo woleliby mieć całość tylko dla siebie - wyjaśnia prezes.

Stąd pomysł dotyczący rozbudowy tej części rekreacyjnej.

- Marzy mi się sauna w niższej cenie, chociaż przed południem, gdy nie ma w ogóle klientów - mówi Kamil, mieszkaniec Piły i stały bywalec Aquaparku.

Pewien poziom kosztów utrzymania basenu jest stały. Są to pensje pracowników, koszty za energię elektryczną, ogrzewanie wody. Przy niewielkich nakładach finansowych można by zwiększyć wpływy z biletów.

- Szatnie są przygotowane na dużo większą ilość osób, natomiast szczegółowe przepisy zabraniają wpuszczania na basen większej ilości ludzi, to powoduje kolejki i zdarza się, że klienci rezygnują z wizyty - dodaje prezydent.

Na razie jednak miasto musi poczekać na zakończenie pracy Najwyższej Izby Kontroli, która sprawdza 15 takich obiektów w Wielkopolsce, w tym także ten w Pile. Izba przedstawi włodarzom miasta wnioski pokontrolne. Może więc i w tym dokumencie znajdą się kolejne pomysły na poprawę sytuacji finansowej spółki. Mogą też się znaleźć zalecenia, których wypełnienie będzie konieczne.

O planach rozbudowy Aquaparku przeczytasz też w Tygodniku Pilskim już 18 czerwca!