Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wykładowca Szkoły Policji w Pile łamie żebra słuchaczom? Szkoła wydała oświadczenie

TR
Szkoła Policji w Pile wydała oświadczenie po zarzutach "Wyborczej"
Szkoła Policji w Pile wydała oświadczenie po zarzutach "Wyborczej" Fot. Agnieszka Świderska
- Zarzucone Komendantowi Szkoły Policji w Pile kłamstwo wynika z niewiedzy merytorycznej autora artykułu dotyczącej procedur obowiązujących w Policji oraz braku podstawowej umiejętności precyzyjnego formułowania pytań - tak Szkoła Policji w Pile odpowiada na zarzuty "Gazety Wyborczej" o parasol ochronny nad wykładowcą, który stosując kontrowersyjne metody ćwiczeń miał narazić na szwank zdrowie słuchaczy.

Czy wykładowca pilskiej Szkoły Policji nadużył swoich uprawnień? Według "Gazety Wyborczej" nadkomisarz Adam Zieleniewski miał skakać po brzuchach słuchaczom, co w jednym przypadku skończyło się złamaniem, a w innym stłuczeniem żeber. Szkoła nie wyciągnęła żadnych konsekwencji. Za to prokuratura wszczęła śledztwo.

Szkoła Policji odniosła się do zarzutów, że po pierwszym incydencie nie wszczęła postępowania wyjaśniającego tylko czynności w ramach służbowego nadzoru. Jednym słowem: mogła zrobić więcej, żeby chronić słuchaczy, zrobiła minimum, żeby jak sugeruje "Wyborcza" chronić wykładowcę. Szkoła w wydanym dziś oświadczeniu zapewnia, że podjęła stosowne działania.

- Okoliczności doznania kontuzji przez słuchaczy Szkoły Policji w Pile, przedstawione przez dziennikarza w sposób subiektywny i zmanipulowany, zbadały w ramach postępowania wyjaśniającego komisje powypadkowe, powołane w jednostkach macierzystych policjantów. W Szkole Policji w Pile podjęto czynności w trybie nadzoru służbowego oraz czynności wyjaśniające w trybie przepisów o postępowaniu dyscyplinarnym wobec policjantów. Zarzucone Komendantowi Szkoły Policji w Pile kłamstwo wynika z niewiedzy merytorycznej autora artykułu dotyczącej procedur obowiązujących w Policji (przewidzianych przepisami prawa) oraz braku podstawowej umiejętności precyzyjnego formułowania pytań. Dla pełnej transparentności działań Szkoły, zebrane materiały w powyższej sprawie zostały przekazane do Prokuratury Rejonowej, która po przeprowadzeniu postępowania odmówiła wszczęcia śledztwa z uwagi na brak znamion czynu zabronionego

- czytamy w oświadczeniu Szkoły Policji w Pile.

"Wyborcza" określiła wydane przez szkołę oświadczenie jako kuriozalne.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto