MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Złotów: Musiała uciekać z mieszkania z dzieckiem na rękach. Partner znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie. Takich kobiet jest więcej...

Martin Nowak
Martin Nowak
Arch. naszemiasto.pl / Zdjęcie ilustracyjne
- Nie bądź obojętny, reaguj, gdy widzisz, że osobie z twojego otoczenia dzieje się krzywda - apelują policjanci ze Złotowa, którzy w ostatnim czasie znowu musieli interweniować w sprawie przemocy domowej. Oprawcami byli mężczyźni, którzy znęcali się nad swoimi partnerkami.

Przemoc domowa w Złotowie

W niektórych domach dochodzi do dantejskich scen, którym towarzyszą wyzwiska, groźby i bicie. Oprawcy nie są w stanie się zatrzymać, a ofiar często nie stać nawet na... ucieczkę.

- Takie piekło trzeba przerwać - mówią policjanci.

Ostatnio interwencje w sprawie przemocy domowej podejmowali funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Złotowie. Te nigdy nie są łatwe i zawsze potrzebne jest zdecydowane działanie. Na szczęście, policjanci mają już do tego odpowiednie narzędzia. Te daje im m.in. ustawa antyprzemocowa.

Agresor musi opuścić mieszkanie

Pierwsze ze zgłoszeń, dotyczyło nietrzeźwego 39-latka, który agresje słowną i fizyczną wyładowywał na swojej żonie.

- Policjanci zatrzymali agresora i po zebraniu materiału dowodowego doprowadzili do prokuratora, który przedstawił mężczyźnie zarzut znęcania się psychicznego i fizycznego oraz zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Dodatkowo mundurowi zgodnie z obowiązującymi przepisami, zastosowali nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania i zakaz zbliżania się do osoby doznającej pomocy - mówi asp. Damian Pachuc, rzecznik prasowy KPP w Złotowie.

Takie uprawnienia daje policjantom tzw. ustawa antyprzemocowa. Dzięki temu policjant może natychmiast nakazać sprawcy przemocy opuszczenie mieszkania.

- Ma to na celu szybkie izolowanie osoby stosującej przemoc w rodzinie. Priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa osobie dotkniętej przemocą i odseparowanie jej od agresora. W każdym przypadku to sprawca przemocy opuszcza mieszkanie - podkreśla asp. Damian Pachuc.

Ucieczka z dzieckiem

Do drugiej interwencji w sprawie przemocy domowej złotowscy policjanci jechali w nocy. Ta dotyczyła kobiety, która wraz z dzieckiem musiała uciekać z mieszkania, ile sił w nogach.

- W trakcie interwencji nietrzeźwy 36-latek swoją agresję kierował w stronę kobiety, a następnie do interweniujących policjantów. Zastał zatrzymany, a gdy wytrzeźwiał przedstawiono mu zarzut znęcania się fizycznego. Na wniosek policjantów, Prokurator Rejonowy ze Złotowa wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec sprawcy przemocy. Sąd przychylił się do wniosku i zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na trzy miesiące jako środek zapobiegawczy - mówi asp. Damian Pachuc.

Obu mężczyznom za popełnione przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.

Apel policji

Policjanci apelują o czujność i zgłaszanie podobnych spraw. Nie można być obojętnym na krzywdę drugiego - często zastraszonego, zawstydzonego i bezbronnego człowieka.

- Reaguj jeżeli wiesz, że osobie z Twojego otoczenia dzieje się krzywda. Powiadom odpowiednie instytucje. Zadzwoń na bezpłatny numer alarmowy 112. Sprawdzimy każdy sygnał - dodaje asp. Damian Pachuc.

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto